|
| • baza materiałów |
1966 /
79
|
| • publikacje |
96 /
55
|
| • Celestyn Freinet |
73
|
| • kalendarz |
8
|
| • techniki plastyczne |
29 /
141
|
| • kolorowanki |
220
|
| • nasza galeria |
312
|
| • galeria zdjęć |
607
|
| • katalog haseł |
96
|
|
 Opowiadanie można przedstawić dzieciom przed dniem Świętego Mikołaja. Podczas omawiania jego treści należy zwrócić uwagę na znaczenie wykonywania różnych obowiązków - na miarę możliwości dziecka. Celem opowiadania jest wyrabianie u dziecka poczucia własnej wartości w najbliższym otoczeniu.
|
Zaraz po powrocie z przedszkola Tomek zamknął się w swoim pokoju.
- Ułożę wszystkie swetry i bluzki tak jak uczyła nas pani w przedszkolu. Poustawiam równiutko buty. Powycieram kurze na półkach i parapecie.
Zaraz też zabrał się do pracy. Nagle w drzwiach stanęła mama.
- Jaki tu porządek - zdumiona, rozglądała się po pokoju.
Tomek czasami pomagał w domowych porządkach, jednak nigdy nie robił tego tak dokładnie i z takim zapałem.
- Mamusiu, może jeszcze wyniosę śmieci i podleję kwiaty?
- Ależ Tomku, śmieci już dawno wyniesione, a kwiaty podlałam rano - odpowiedziała coraz mocniej zdziwiona mama.
Kiedy Tomek postanowił trochę odpocząć, mama usiadła obok niego.
- Może wyjaśnisz mi skąd nagle pomysł, żeby tak sprzątać? - zapytała mama.
Tomek zamyślił się przez chwilę - dzisiaj w przedszkolu rozmawiliśmy o Świętym Mikołaju. Dowiedziałem się, że odwiedza on tylko te dzieci, które są miłe, słuchają rodziców i pomagają im w codziennych pracach.
- Jestem dumna, że mam takiego dobrego syna.
Mama mocno przytuliła Tomka i cmoknęła go w policzek.
- Mikołaj na pewno nie zapomni o tobie. Będziemy czekać na niego razem. Może przygotujemy dla niego jakąś niespodziankę. |
|
|
|
