aktualności | opinie o nas
dodaj   poleć  napisz
 
baza materiałów publikacje Celestyn Freinet pomoce  
 • baza materiałów 1966 / 79
 • publikacje 96 / 55
 • Celestyn Freinet 73
 • kalendarz 8
 • techniki plastyczne 29 / 141
 • kolorowanki 220
 • nasza galeria 312
 • galeria zdjęć 607
 • katalog haseł 96
baza materiałów > teksty literackie
Kategoria: OPOWIADANIA
Grupa wiekowa: dzieci 5-6 letnie
Przygoda
Autor: Bożena Forma
Gdzie mieszka niedźwiedź w okresie zimy? Kiedy na świat przychodzą małe niedźwiadki? Proponujemy opowiadanie Przygoda, które pomoże odpowiedzieć na te pytania.
Teksty, w których wykorzystano opowiadanie:
• plan pracy Zima w lesie

Mały zajączek był bardzo słaby. Mocno przytulił się do drzewa. Wiatr groźnie huczał targając jego szare futerko. Tuż przy pniu zobaczył wąską szczelinę. Chciał tylko do niej zajrzeć, kiedy nagle śnieg się obsunął i zajączek mocno przerażony poczuł jak spada. Po chwili otuliło go coś miękkiego i ciepłego. Mocno zabiło mu serduszko. Co to może być? Siedział w bezruchu, aż oczy powoli przyzwyczaiły się do ciemności. Wtem usłyszał dziwne pomrukiwanie. Zamarł w bezruchu. Przecież to stara niedźwiedzica, jestem w gawrze! Że też nie rozpoznałem jej od razu, myśli kłębiły się w głowie zajączka.
- Dzień dobry, a właściwie dobry wieczór - odezwał się drżącym głosem. Niestety nie usłyszał odpowiedzi, za to do uszu jego dobiegło dziwne miauczenie. Ktoś tutaj jeszcze był. Co począć? Niedźwiedzica mocno śpi, a ten ktoś? Co tutaj robi? Zajączek wytężył wzrok i słuch. Nagle smuga blasku księżyca wpadła przez szczelinę do środka. Zobaczył trzy niedźwiadki. Zajączek oniemiał ze zdziwienia. Nie miały jeszcze sierści i były bardzo bezradne.
- Są mniejsze ode mnie. Będą tutaj ze swoją mamą aż do wiosny. Kiedy wyjdą pierwszy raz na powierzchnię ziemi będą o wiele większe i pokryte brązowym futrem - szeptał zajączek do siebie.
Jeszcze przez chwilę grzał się w niedźwiedzim futrze. Znalazł nawet parę gałązek, które obgryzł ze smakiem powoli odzyskując siły.
Muszę się stąd wydostać. Niedźwiedzia mama mogłaby się gniewać, że ktoś obcy wdarł się do jej mieszkania. Chociaż tu tak przytulnie i ciepło - rozmyślał.
- Pa maluchy! Do zobaczenia wiosną - nagle zwinnymi ruchami wspiął się ku szczelinie. Wichura ustała. Na niebie pojawił się blady świt. Zajączek ruszył dalej.
odwiedzin: 20912146  
o serwisie podstawa programowa regulamin mapa serwisu kontakt panel administracyjny
Copyright © 2005-2024  Rok w Przedszkolu Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu